Straż pożarna, policja, pracownicy wydziału ochrony środowiska miejskiego ratusza, Wód Polskich i Inspektoratu Ochrony Środowiska badają sprawę wycieku nieznanej jeszcze substancji do Narwi. Zrzut nieczystości nastąpił z kanału deszczowego i mógł być wymyty przez obfite dzis opady deszczu. (Fot. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Zarząd Zlewni w Ostrołęce)
4 / 6